Oglądałem to w latach 80 na VHS z lektorem. Do dziś pamiętam scenę wyrwania serca przez Xusie czarownicy, sarkofagu Xusi z ożywionymi twarzami i transformacji z ludzkiej powłoki w swoją. Po seansie śniło mi się że przyjdzie po mnie czarnoksiężnik i wyrwie mi serce.